Projekt rewitalizacji zbudowanego w 1938 roku kamiennego amfiteatru w Lipniku w 2016 r. wygrał głosowanie w budżecie obywatelskim, zyskując poparcie aż 6,5 tys. mieszkańców Bielska-Białej. Jego rewitalizacja miała rozpocząć się w 2017 r. Wtedy okazało się jednak, że amfiteatru nie da się odbudować za 500 tys. zł przeznaczone w budżecie obywatelskim, bo koszty modernizacji sięgają ok. 1,5 mln złotych.

Wyszło także na jaw, że amfiteatr znajduje się nie tylko na terenie miasta, ale także Lasów Państwowych oraz gminy Kozy (muszla amfiteatru w 95 procentach zajmuje teren tej gminy).

Po latach impasu w czerwcu 2019 r. nowy prezydent miasta podpisał w tej sprawie porozumienie z Nadleśnictwem Bielsko, które określiło m.in. zakres obowiązków stron i porządkowało sprawy własności terenu. Pozwoliło to na ogłoszenie przetargu i wyłonienie wykonawcy.

W maju 2020 r. pierwsze działania rewitalizacyjne na terenie zabytkowego amfiteatru w Lipniku polegały na tzw. pracach geodezyjnych, przeprowadzono wycinkę drzew i karczowanie pni. Wszystko to odbywało się w ramach prowadzonej przez Nadleśnictwo Bielsko gospodarki leśnej. Po ich zakończeniu nadleśnictwo zadeklarowało nasadzenia drzew w ramach swojej działalności.

Rewitalizacja amfiteatru ruszyła ponad dwa lata temu. Jednak wystąpiły opóźnienia w pracach. Termin zakończenia, wyznaczony na jesień 2020 r. nie został dotrzymany. Był wielokrotnie przesuwany. Wykonawca uzasadniał opóźnienia m.in. skutkami pandemii, ostrą zimą i deszczową wiosną. Ostatecznie umowa została przez nadleśnictwo wypowiedziana jesienią ubiegłego roku.

Dziś na terenie amfiteatru gotowe są m.in. wiaty i plac przy nich. Dokończyć należy jednak schody oraz wykonać jeden mur oporowy oraz drogę łączącą plac dolny i górny, a także obłożyć kamieniem widownię i przymocować siedziska. Do tych prac Nadleśnictwo Bielsko szuka wykonawcy w przetargu. Termin składania ofert został wyznaczony na 29 listopada.

W zamierzeniach amfiteatr, znajdujący się przy niebieskim szlaku turystycznym na Magurkę Wilkowicką, ma być miejscem wypoczynku oraz spotkań społecznych i kulturalnych.

Źródło: Dziennik Zachodni